AZS Częstochowa – Łuczniczka Bydgoszcz 20:25 w meczu kończącym czwartą kolejklę PlusLigi. Częstochowianie i bydgoszczenie to drużyny, które nie wygrały jeszcze żadnego meczu w sezonie 2016/17.
AZS Częstochowa – Łuczniczka Bydgoszcz 20:25 w meczu kończącym czwartą kolejklę PlusLigi. Częstochowianie i bydgoszczenie to drużyny, które nie wygrały jeszcze żadnego meczu w sezonie 2016/17.
– Mam nadzieję, że uda się nam przełamać złą passę i przed własną publicznością zdobędziemy pierwsze ligowe punkty. Jak wszyscy wiedzą zwycięstwa budują dobrą atmosferę w zespole. Nikomu nie trzeba mówić jak bardzo potrzebujemy punktów – mówił przed niedzielnym meczem Konrad Buczek, rozgrywający AZS Częstochowa.
Michał Bąkiewicz pierwszą partię spotkania zdecydował się rozpocząć z Konradem Buczkiem na rozegraniu. Do stanu 12:12 zespoły toczyły równą grę. Następnie incjatywę przejęli goście. Mocna i odrzucająca zagrywka Patryka Szczurka dała bydgoszczanom prowadzenie 19:12. Co prawda w końcówce gospdoarze odrobili kilka punktów, ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którzy wygrali do 20.
Analiza meczu pkt za pkt:
http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=26588
Statystyki meczu:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1040&mID=26588&Page=S
http://www.plusliga.pl/news/id/29352.html