Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn w meczu 3. kolejki PlusLigi pokonali po czterosetowym boju w Bydgoszczy miejscową Łuczniczkę 3:1.
Podopieczni Piotra Makowskiego potrafili wygrać z drużyną z Warmii i Mazur tylko trzeciego seta, ale kolejne partie wygrali goście. Bydgoszczanie nadal pozostają bez zwycięstwa w tym sezonie.
Spotkanie lepiej rozpoczęli olsztynianie, którzy po pewnym ataku Wojciecha Włodarczyka oraz asie serwisowym Daniela Plińskiego prowadzili 2:0. Gospodarze mieli wyraźny problem z przyjęciem zagrywki, co z łatwością wykorzystywali goście. Skuteczne ataki Jana Hadravy i Wojciecha Włodarczyka dały zespołowi Indykpolu czteropunktowe prowadzenie (5:1). Z czasem Łuczniczka nadal miała problemy z kończeniem swoich akcji (5:10), wtedy zareagował trener Piotr Makowski, biorąc czas dla swojego zespołu. W dalszej części seta ekipa znad Brdy starała się o szybkie doprowadzenie do remisu, ale nie była w stanie nawiązać wyrównanej walki z olsztyńską drużyną. Goście cały czas zwiększali swoje prowadzenie, w szczególności po dobrej grze swoich przyjmujących – Włodarczyka oraz Śliwki. Przy stanie 8:16 swój drugi czas wykorzystał szkoleniowiec Łuczniczki. Podopieczni Andrei Gardiniego w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenie i to oni byli bliżej wygrania pierwszego seta (22:16). Ostatecznie to olsztynianie pewnie wygrali premierową odsłonę (25:18).
Druga partia rozpoczęła się od wyrównanej gry obu zespołów (2:2). Jako pierwsi na kilkupunktowe prowadzenie wyszli goście, którzy po efektownym ataku Śliwki oraz punktowej zagrywce Włodarczyka prowadzili 6:3. Podopieczni Andrei Gardiniego cały czas utrzymywali trzypunktowy dystans nad rywalem (9:6). Łuczniczka podobnie jak w poprzedniej odsłonie zaczęła popełniać dużo własnych błędów. Konsekwentna gra gości w ataku oraz w polu zagrywki sprawiała ekipie z Bydgoszczy spore problemy w jej grze. Mocne serwisy Jana Hadravy siały spustoszenie w szeregach gospodarzy (8:16). Bydgoszczanie byli wyraźnie rozbici w tym secie (12:21). W końcowej fazie drugiej odsłony olsztynianie pewne kończyli swoje akcje i ponownie triumfowali w drugim secie (25:16).
Trzecią odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po skutecznym zbiciu Milana Katicia prowadzili 3:1. Po udanym ataku ze środka Jana Nowakowskiego bydgoszczanie zwiększyli swoje prowadzenie do trzech oczek (6:3). W bydgoskiej ekipie dobrze zaczął funkcjonować blok, przez który nie mogli przebić się olsztynianie. Gdy po raz kolejny z blokiem nie poradził sobie Włodarczyk, wtedy o przerwę dla swojego zespołu poprosił Andrea Gardini (4:8). W kolejnych akcjach Łuczniczka cały czas utrzymywała swoją wcześniej wypracowaną przewagę. Po skutecznym ataku Marcela Gromadowskiego gospodarze prowadzili 15:9. Mimo tak wysokiej przewagi olsztynianie zmniejszyli dystans punktowy do gospodarzy do dwóch oczek (14:16). Dobra gra blokiem zespołu z Warmii i Mazur sprawiała, że wynik cały czas oscylował wokół remisu (16:17). W decydujących fragmentach trzeciego seta to bydgoszczanie zachowali więcej chłodnej głowy. Po asie serwisowym Milana Katicia zespół Indykpolu tracił do rywali pięć oczek (18:23) i tej przewagi nie był już w stanie zniwelować. Łuczniczka nie wypuściła już tego prowadzenia do końca seta, wygrywając 25:19.
Podbudowani zwycięstwem w poprzedniej partii bydgoszczanie znacznie lepiej weszli w tę odsłonę. Po udanym ataku ze środka Jana Nowakowskiego to gospodarze byli na dwupunktowym prowadzeniu (5:3). Gdy na skrzydle zablokowany został Gromadowski, na tablicy pojawił się remis (7:7). Od tej pory do głosu zaczęli dochodzić olsztynianie, którzy po asie serwisowym Jana Hadravy prowadzili 9:7. Podopieczni Andrei Gardiniego cały czas utrzymywali swoje prowadzenie (11:8). W drużynie Łuczniczki ciężar gry na siebie wziął Marcel Gromadowski, to głównie dzięki jego grze był remis 11:11. Od tej pory oba teamy prowadziły wyrównaną walkę punkt za punkt (13:13). Dobra seria zagrywek Aleksandra Śliwki pozwoliła odskoczyć przyjezdnym na trzy oczka przewagi (16:13), wtedy Piotr Makowski poprosił o czas dla swojego zespołu. Udane pojedyncze akcje Jakuba Rohnki nie pozwalały na zmniejszenie strat. W końcowej fazie czwartego seta ponownie dała o sobie znać dobra gra blokiem olsztyńskiego zespołu. Punktowa zagrywka Zniszczoła dała ekipie z Warmii i Mazur siedem oczek przewagi (21:14). Bydgoszczanom nie udało się odrobić strat, a spotkanie zakończył efektowny atak Śliwki (25:14).
MVP: Jan Hadrava
Łuczniczka Bydgoszcz – Indykpol AZS Olsztyn 1:3
(18:25, 16:25, 25:19, 14:25)
Składy zespołów:
Łuczniczka Bydgoszcz: Nowakowski (8), Katić (9), Yudin (1), Szczurek (1), Gromadowski (10), Sacharewicz (7), Czunkiewicz (libero) oraz Rohnka (14), Sieńko (2), Filipiak i Bobrowski
Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava (20), Pliński (9), Zniszczoł (6), Śliwka (13), Woicki (1), Włodarczyk (14), Żurek (libero) oraz Boswinkel, Palacios (1) i Kochanowski (2)
http://siatka.org/pokaz/plusliga-komplet-punktow-dla-olsztynian/